-
Auto terenowe warto wzbogacać o nowe gadżety których nie ma w fabrycznym modelu, pomogą nam one łatwiej pokonywać tereny trudne lub dawać nam w ogóle mozliwość pokonania danego terenu którego nie dali byśmy radę przejechać fabrycznym autem. Snorkle czyli wodne doloty powietrza dają nam możliwość brodzenia głębiej bez uszkodzenia silnika dostaniem się wody do niego. Zmiany zbiornika paliwa, który może być przeszkodą gdyż jego mechanizm zasysania jest położony tak że jazda w przechyle staję się niemożliwa gdy tylko paliwo wam się będzie kończyć.
-
Pamiętajmy także że długi dystans w przechyle może doprowadzić do uszkodzenia silnika ponieważ poziom oleju w misce olejowej może znaleźć się poniżej ssak i może zabraknąć elementu smarnego naszego serca pojazdu. Im lepsza i agresywniejsza opona tym trudniej będzie was wyciągnąć z błota jeśli się wkleicie co za tym idzie? Przy wydobywaniu was może coś pójśc nie tak i zmielić niektóre elementy przeniesienia napędu jak półosie przeguby krzyżaki na wale. Dobra co możemy zrobić by poprawić te minusy i już się tak nie bać? Rozpocznijmy od silnika który jest takim sam jak ten od samochodów osobowych więc będą to zarówno wysokoprężne diesel czyli na olej napędowy jak i benzynowe, a czasem nawet i z instalacją gazową tu królują jeepy :). Generalnie terenówka im mniej ma elektryki czy elektroniczki tym jest mniej rzeczy do popsucia więc mniej kłopotów. Zwolennicy jednych i drugich od lat wymieniają plusy i minusy jednych i drugich. A nadwozia? Tutaj mamy podział na te posiadające rame do której mocowany jest silnik jak i całe zawieszenie i nadwozie. Rama daje większą sztywność i trwałość dla pojazdu terenowego.
-
Rama to też minusy większa waga większe koszta produkcji dlatego nowe pojazdu już mają samonośną konstrukcje nadwozia przede wszystkim SUVy. Oczywiście rama jest lepszym rozwiazaniem jeśli chodzi o wytrzymałość auta w terenie. Ale samochody jak Jeepy Cherokee też dają sobie radę na konstrukcjach samonośnych. Największą różnicą terenówki i jej wyższością terenową na suvami i osobówkami jest układ przeniesienia napędu które co prawd nie zmieniły się od 1940 roku :).
