Menu

Podnosimy Jeepa Grand Cherokee WK I

Nadeszła zima, czyli najlepszy czas na dokonywanie modyfikacji w samochodach. Przynajmniej dla nas. Tym razem do naszego warsztatu dotarł Jeep Grand Cherokee z trzylitrowym silnikiem diesla. Właściciel zażyczył sobie, by go trochę podnieść, ale bał się efektu taczki. Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, że taczka robi się wtedy, kiedy samochód jest za wysoko w czasie jazdy traci się poczucie dobrej przyczepności. Nasz klient jest człowiekiem, który lubi sobie pojeździć po mniej cywilizowanych częściach naszego kraju, także tych po prostu zaniedbanych, i nie zapuszcza się za często na tereny wymagające porządnego 4x4. Innymi słowy, chce być w stanie pokonać jako taką przeszkodę, ale chce dalej wygodnie dojeżdżać do pracy. Da się zrobić! Jak zawsze w takim przypadku, trzeba postawić na większe koła i to też zrobiliśmy. Do nich niezbędne są nowe sprężyny i amortyzatory o nieporównywalnie większym skoku. Wybraliśmy dobrze znany zestaw Lowells, pełny kit LIFT +2” dopasowany specjalnie do tego modelu. Zrobił on nam miłą niespodziankę, ponieważ jego konfiguracja okazała się bardzo nomen omen elastyczna i pozwalała podnieść samochód nawet dwa razy wyżej, niż to było pierwotnie planowane. Bardzo dobrze poszła procedura jego montażu. Przeczyszczenie, smarowanie i wszystko gotowe. Tyle w teorii, ponieważ seria jazd próbnych z różną konfiguracją pokazała, że jeśli tylko podnosiliśmy zawieszenie powyżej najniższej możliwej konfiguracji dla tego zestawy, czyli powyżej poziomu dwóch dodatkowych cali, natychmiast spadało bezpieczeństwo i komfort jazdy. Ogólnie samochodem jeździ się znakomicie. Jego trzylitrowy, elastyczny silnik rwie się pod maską, we wnętrzu jest dużo miejsca, a nawet fajny terenowy wygląd sprawia, że inaczej siego prowadzi. Niestety, musieliśmy dojść do porozumienia z właścicielem, że nie będziemy go pozbawiać całej przyjemności jazdy dla jednego dodatkowego cala wysokości wyciągarki zawieszenia i pozostaliśmy przy podniesieniu minimalnym. Była to na pewno dobra decyzja, ponieważ komfort jazdy nic nie ucierpiał, a przód jest teraz nawet bardziej sztywny, co powinno minimalnie poprawić bezpieczeństwo. Na koniec wzięliśmy jeszcze aluminium o grubości 5mm i zrobiliśmy z niego osłonę dla reduktora.

jeep cheeroke

właściciel warsztatu samochodowego w gdańsku zajmującego się naprawą pojazdów 4x4 i quadów